Sprzedaż e-booka w Internecie: Kompletny przewodnik
Sprawdź jak przygotować swój e-book, jak rozpocząć sprzedaż i z jakich narzędzi korzystać by dotrzeć do klientów.
Sprzedaż produktów cyfrowych to dziś jeden z najpopularniejszych sposobów na zarabianie online. Jedynym z najczęściej sprzedawanych typów produktów są ebooki - można je przygotować całkowicie samodzielnie, relatywnie szybko i wciąż są formatem, który kupujący chętnie wybierają. W poniższym artykule opisujemy krok po kroku jak przygotować swoją publikację - od pierwszego szkicu do startu sprzedaży - z wykorzystaniem najefektywniejszych technik i narzędzi, które pomogą Ci uruchomić sprzedaż ebooka szybko i jeszcze szybciej zacząć czerpać z niego realny zysk.
Jak przygotować sprzedaż e-booka
W dzisiejszych czasach często mówi się, że w Internecie można nauczyć się dosłownie wszystkiego, a elektroniczna wiedza sięga od szydełkowania do zaawansowanej ekonomii. Jedną z form treści cyfrowych, w której eksperci oferują swoją wiedzę są e-booki. A ich niezaprzeczalną przewagą jest to, że w przeciwieństwie do papierowych książek, czy kursów online, e-book można napisać, wydać i zacząć sprzedawać w bardzo krótkim czasie - na przykład w dosłownie jeden dzień. Również wtedy jeśli nie masz nawet strony internetowej. Ale o tym opowiem Ci za chwilę.
Jeśli czytasz ten artykuł, to prawdopodobnie albo rozważasz wydanie swojego e-booka po raz pierwszy, albo masz już doświadczenia w sprzedaży ebooków i chcesz zoptymalizować sposób ich przygotowania oraz zwiększyć konwersję ze sprzedaży. Informacje i materiały, które znajdziesz poniżej, będą przydatne w obu tych przypadkach.
Krok 1: Oszacuj sprzedaż ebooka zanim zaczniesz pisać
Sprzedawanie ebooków online to bardzo kusząca opcja na uzyskanie dochodu pasywnego. Raz napisana treść ma szansę generować przychody jeszcze przez długie tygodnie lub miesiące. A jeśli pokusisz się o aktualizacje i regularne podnoszenie jakości swojej publikacji, możesz sprzedawać swój ebook nawet kilka lat.
Nic więc dziwnego, że coraz więcej twórców chce spróbować swoich sił i zacząć sprzedawać ebooki w internecie. Jeśli do nich należysz, z dużym prawdopodobieństwem znasz przynajmniej jeden inspirujący przykład osoby, która napisała ebooka, a później w bardzo krótkim czasie sprzedała ogromną ilość egzemplarzy i do dziś zarabia na tym kokosy. Musisz wiedzieć, że taki scenariusz jest jednak dość rzadki. Każdy może dziś sprzedawać ebooki, ale nie każdemu pójdzie to aż tak łatwo. Aby zwiększyć swoje szanse, musisz włożyć w to sporo pracy, a najlepiej zacząć pracować na swój sukces dużo, dużo wcześniej
Zanim przelejesz na papier pierwsze słowa swojego ebooka, najpierw zastanów się jak zamierzasz sprawić, że świat się o nim dowie. Przeprowadź prostą analizę, w której uwzględnisz:
- Do kogo kierujesz swój ebook - jaka jest wielkość Twojej grupy docelowej? Czy Twoja publikacja jest kierowana do bardzo konkretnej niszy? Czy może jest na tyle uniwersalna, że zainteresuje się nią duża grupa?
- Kanały marketingowe - gdzie będziesz promować swój e-book? Najczęściej twórcy wybierają Social Media (Facebook, LinkedIn, X, ale również Instagram i Tik Tok), e-mail marketing, płatne reklamy, publikacje na grupach branżowych
- Kanały dystrybucji - gdzie będziesz sprzedawać swój ebook? Stworzysz własny sklep, czy może dodasz go do platformy jakiegoś wydawcy? I jeśli tak, to jakich zasięgów możesz się tam spodziewać
- Potencjalne zasięgi w Twoich kanałach - ile osób subskrybuje Twój newsletter (i otwiera Twoje wiadomości)? Ilu masz obserwujących na Social Media? Ile jest grup branżowych w niszy, dla której zamierzasz stworzyć ebook
- Budżet na promocję - ile jesteś gotowy/a wydawać miesięcznie na reklamy?
- Analizę konkurencji - czy na rynku są podobne ebooki? Jeśli tak, to jakiej są jakości? Jaka jest ich cena?
Ocenienie realnych szans na sprzedaż i dotarcie do potencjalnych klientów na tak wczesnym etapie oszczędzi ci rozczarowań i sprawi, że po publikacji nie będziesz musiał się zastanawiać dlaczego nikt nie kupuje twoich ebooków.
Przykład: Załóżmy, że masz już gotowy ebook. Chcesz go oferować za cenę 39 zł. Prowadzisz konto na Instagramie, które obserwuje 2810 osób oraz wysyłasz newsletter, który subskrybuje 619 użytkowników, a średni współczynnik otwarć mail (CTR) wynosi 48%.
To jaka będzie konwersja sprzedaży twojego ebooka zależy od wielu czynników, m.in.:
- w jakiej branży działasz,
- jak silna jest twoja relacja z followersami (jak bardzo będą skłonni zaufać produktowi cyfrowemu twojego autorstwa),
- czy uda Ci się korzystnie pokazać jakość przygotowanego materiału,
- jaka będzie cena (zazwyczaj łatwiej jest nam podjąć decyzję o zakupie taniego produktu)
Na potrzeby naszego przykładu, przyjmijmy, że Twoja konwersja wyniesie 3%. To znaczy, że na zakup twojego ebooka zdecyduje się 3% osób, do których docierasz ze swoimi postami na socialach, albo które czytają Twój newsletter. Mamy więc:
3% x 2810 osób = 84 osoby
3% x (48% x 619 osób) = 3% x 297 osób = 8 osób
Jeśli jednym działaniem, które zrealizujesz promując ebook, będzie publikacja postu na Social Media i wysyłka mailingu do twoich subskrybentów, przy dobrych wiatrach masz szansę na sprzedaż ok. 90 ebooków. A to w uproszczeniu daje zarobek 90 x 39 zł = 3 510 zł. Nieźle prawda? Tylko pytanie co potem.
Oczywiście im większa grupa odbiorców i followersów i im więcej postów, mailingów, czy reklam, tym przychody będą większe. Ale mam nadzieję, że nasz przykład pokazał Ci, że sprzedawanie swoich ebooków może być sposobem na dochód pasywny, pod warunkiem, że masz dobry background i np. poświęciłeś/aś wcześniej czas na budowanie swoich zasięgów i zdobywanie zaufania twoich odbiorców.
Ważne: Na tym etapie, warto rozważyć opublikowanie pierwszego ebooka (lub jego fragmentów) za darmo - próg wejścia będzie niższy, a jeśli treść będzie wnosiła REALNĄ wartość, to istnieje bardzo duża szansa, że odbiorcy zdecydują się kupić w przyszłości następną Twoją publikację.
Krok 2: Wybierz temat i zakres ebooka
Wybór tematu ebooka jest zwykle bardzo trudną decyzją. Najbardziej naturalną ścieżką będzie oczywiście stworzenie publikacji na bazie twojej ekspertyzy. Zanim podejmiejsz decyzję, warto jednak przyjrzeć się konkurencji i nadać swojemu pomysłowi jakieś ramy.
Sprawdź konkurencyjne ebooki
Zacznij od sprawdzenia czy w polskojęzycznym internecie jest już podobna publikacja cyfrowa. Jeśli tak, sprawdź kiedy została wydana i czy wszystkie zawarte w niej dane są aktualne. Zastanów się też, czy materiał, który masz w głowie dorównałby jej jakością i co możesz zrobić, żeby wniósł więcej wartości dodanej. Tak, to może wymagać pobrania albo nawet kupienia konkurencyjnego ebooka. Ale jeśli masz obawy, czy Twój tekst będzie mógł z nim konkurować, zdecydowanie warto to zrobić.
A co jeśli podobny e-book pojawił się w anglojęzycznej części internetu? Przestrzegam Cię zdecydowanie przed kopiowaniem czyichś treści (to nie tylko nieetyczne, ale zwyczajnie nielegalne) oraz przed ich parafrazowaniem. Faktycznie istnieje spora szansa, że Twoi odbiorcy nie widzieli nigdy tego bazowego tekstu po angielsku, ale prędzej czy później może pojawić się ktoś, kto wytknie Ci rażące podobieństwo do innego ebooka.
Dopasuj format do tematu
Jakkolwiek kusząca może być perspektywa sprzedaży ebooków, zastanów się, czy temat który rozważasz faktycznie nadaje się do tego formatu cyfrowego. Jeśli będziesz w stanie napisać o maksymalnie 3-4 strony, prawdopodobnie lepiej stworzyć artykuł na bloga albo serię postów na Social Media.
Z drugiej strony, jeśli temat jest bardzo szeroki, a ty już na starcie masz 30 punktów, które chcesz pokryć, musisz się liczyć z tym, że prawdopodobnie nie uda Ci się zamknąć w 30 stronach treści. Nie musi to być zła wiadomość, bo dziś w internecie możesz znaleźć ebooki, które 50, 100, albo nawet 250 stron. Takie obszerne materiały mogą być jednak bardziej wymagające w zakresie przygotowań i sprzedaży. Przede wszystkim potrzebujesz więcej czasu by je stworzyć, co jest ryzykowne jeśli nie masz pewności czy sprzedaż się powiedzie. Sam skład ebooka również potrwa dłużej i, jeśli korzystasz ze wsparcia grafika, będzie bardziej kosztowny. Wyzwaniem może być również cena. Cena większość ebooków na rynku oscyluje w granicach kilkudziesięciu złotych, a nie chcesz chyba sprzedawać e-booka, który ma 150 stron i jest wypakowany wiedzą za 19 zł.
Ważne: Niezależnie od tego w czym się specjalizujesz, jeśli naprawdę masz na ten temat solidną wiedzę, jest duża szansa, że w internecie są ludzie, których możesz czegoś nauczyć. Nie musisz więc mieć 25 lat doświadczenia i być jedynym ekspertem w danym temacie w tej części świata, żeby rozważać tworzenie i sprzedaż ebooków.
Krok 3: Stwórz plan i zacznij pisać
Zanim zabierzesz się za pisanie, poświęć czas na planowanie - i jakkolwiek może się to wydawać zbędne, podziękujesz mi później.
Zacznij od tego, żeby przemyśleć kształt ebooka. Możesz zrobić to pisząc spis treści, albo przerzucając "na papier" główne myśli i założenia. Ważne, żeby zmaterializować sobie ogólny szkic, który pomoże Ci ocenić zakres e-booka, to jakie materiały się w nim znajdą albo ocenić ile czasu będziesz potrzebować na jego napisanie. Przykład? Jeśli na samym początku będziesz wiedzieć, że chcesz żeby e-book zawierał dużo zewnętrznych badań i linków, będziesz potrzebować znaczącej ilości czasu na ich znalezienie i weryfikację. I odwrotnie, jeśli chcesz skupić się w 100% na wiedzy, która jest już w Twojej głowie, pisanie pójdzie znacznie szybciej.
A gdy już będziesz mieć plan, pora zacząć pisać. Poniższe techniki i narzędzia pomogą Ci w napisaniu świetnej treści:
- Mind mapping, czyli tworzenie mapy myśli. Ta technika będzie szczególnie przydatna na początkowym etapie pisania, gdy Twoje myśli są jeszcze nieuporządkowane, a każdy nowy pomysł ciągnie za sobą 3 kolejne. Narzędziem, które warto wykorzystać jest MindNode.
- Edytor tekstu. To gdzie będzie powstawał Twój tekst ma kolosalne znaczenie. Warto wybrać narzędzie, które jest dla Ciebie wygodne i funkcjonalne, np. umożliwia auto-zapis tekstu albo dostęp do niego na różnych urządzeniach. Istotne będzie również pozbycie się “rozpraszaczy” - koniecznie sprawdź iA Writer lub Bear.
- Pisanie w iteracjach. Pisząc tekst, czasem łatwo jest zblokować się na jednej myśli i poświęcić na jedno zdanie lub akapit zdecydowanie za dużo czasu. Aby tego uniknąć zacznij od napisania pierwszej, nieidealnej wersji. Pisz szybko, początkowo nie czytając swojej treści, a później wracaj do niej kilka razy i szlifuj swoje myśli. To znacznie przyspieszy cały proces. A jeśli jednak gdzieś się zablokujesz, uwierz mi - nic nie zrobi Ci lepiej niż przerwa.
- Robienie notatek. Czasem pomysły na treść zaskoczą Cię w najmniej oczekiwanym miejscu. Warto więc zawsze mieć pod ręką narzędzie, chociażby tak proste jak notatki głosowe, by móc nie stracić ciekawej myśli. Ważne, żeby zapisać ją jak najszybciej.
- Szkicowanie treść. Techniką, którą ja bardzo cenię jest tworzenie wstępnego szkicu tekstu. Możesz to zrobić na bazie spisu treści. Chodzi o to, żeby nie pisać całego rozdziału od razu, tylko zrzucić z głowy najważniejsze pomysły, linki, grafiki, które chcesz wykorzystać. A później połączyć je w jedną całość. To pozwoli Ci stworzyć lepszą konstrukcję ebooka i najsensowniej poukładać zawarte w nim treści, a przy tym znacznie przyspieszy pracę nad nim.
- Zawsze sprawdź dwa razy. Nawet jeśli piszesz publikację z dziedziny, w której się specjalizujesz, warto zweryfikować czy Twoja wiedza jest w 200% aktualna. Może w sieci pojawił się “wczoraj” jakiś wpis albo news, o którym warto wspomnieć?
Pisząc ebooka, być może zaczniesz się zastanawiać jak dużo wiedzy chcesz w nim udostępnić - zwłaszcza, jeśli ebooki nie są podstawą twojej działalności i traktujesz je jako pośredni krok do sprzedaży, np. dużego kursu online.
Ja wyznaję zasadę, że lepiej dać za dużo niż za mało. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo jeśli treść Twojego ebooka pokryje się w 100% z zawartością kursu, który ma promować, to dlaczego klienci mieliby wydać pieniądze na kurs?
Z drugiej strony, nie daj sobie wmówić, że jeśli w darmowym e-booku udostępnisz dużo wartościowej wiedzy, to nikt nie zostawi pieniędzy w Twoim sklepie internetowym i nie kupi innych Twoich produktów. Paradoksalnie, efekt jest zwykle odwrotny - użytkownicy będą traktować Twój darmowy e-book jako wartościową próbkę tego, co otrzymają na Twoim kursie, w Twojej książce, etc. W odwrotnej sytuacji, gdy stworzysz publikację pełną ogólników, skąd będą wiedzieli, że Twoje inne produkty cyfrowe nie są takie same?
Dlatego najczęściej stosowane są dwie taktyki - pierwsza to zachowanie balansu w ramach którego część wiedzy umieszczasz w bezpłatnym lub przystępnym cenowo materiale, na przykład ebooku, a resztę, np. bardziej zaawansowane zagadnienia, listy narzędzi, czy Twoje know-how, udostępniasz w ramach płatnego lub droższego produktu, np. kursu online. Druga strategia zakłada podzielenie się za darmo aż 90% wiedzy i umieszczenie pozostałych 10% w płatnym materiale. Brzmi jak szalony pomysł? Być może, ale taki model może zadziałać naprawdę dobrze w przypadku kursów kohortowych, w których główną wartością jest bezpośredni kontakt z prowadzącym.
Krok 4: Zadbaj o optymalny wygląd i format ebooka
Wygląd ebooka
W przypadku sprzedaży e-booków, utarło się, że “porządna” publikacja oprócz wartościowej treści, musi mieć również odpowiedni wygląd. A to często wymaga zaangażowania grafika, który ma umiejętność tzw. składu tekstu i oprócz dodania pięknych grafik i przyciągającej okładki, będzie też potrafił tak ułożyć tekst, że czytanie go będzie wygodne.
I to jest ten moment, kiedy początkujący twórca lub twórczyni może pomyśleć “o nie, to brzmi jak dużo pracy, czasu i pieniędzy do wydania”. Ale spróbujmy spojrzeć na to inaczej.
Jeśli Twój ebook będzie bronił się jakościową treścią, to nie musi wyglądać idealnie i zawierać wielu pięknych infografik. Odbiór takiego materiału oczywiście byłby przyjemniejszy, ale zastanów się na ile Twoi odbiorcy zwrócą na to uwagę i docenią Twoje trudy (albo jeśli wolisz, czy zapłacą za e-book więcej, bo ma piękną grafikę).
Ważne: Zastanawiając się nad wyglądem e-booka miej w głowie maksymę “better done than perfect” i zoptymalizuj czas i środki, które poświęcisz na przygotowanie jego oprawy graficznej.
Format ebooka
Jeszcze kilka lat temu większość twórców decydowało się sprzedawać swoje ebooki w formacie PDF. Później, popularność zyskały również formaty dedykowane na czytniki ebooków - EPUB i MOBI. A dziś oprócz tych trzech podstawowych formatów, coraz częściej spotyka się ebooki o tzw. otwartym formacie, które czyta się online bez pobierania ich na swoje urządzenia. Każdy z nich ma swoje zalety oraz ograniczenia:
- PDF - idealny format dla ebooków, które zawierają wiele tabel, wykresów i grafik. Układ stron jest sztywny i daje pewność, że nic się nie "rozjedzie". Ebooki w tym formacie można czytać tylko na telefonie lub komputerze
- EPUB - otwarty standardowy format pliku do ebooków. Pliki EPUB są zwykle zaprojektowane do dostosowywania się do różnych rozmiarów ekranów, co oznacza, że użytkownik pobiera je na dowolne urządzenie, takie jak czytnik e-booków, smartfon, tablet, czy też komputer.
- MOBI - format bardzo podobny do EPUB, ale dedykowany wyłącznie na urządzenia i aplikację Kindle tworzone przez firmę Amazon.
- Ebooki internetowe - ostatni format świetnie sprawdzi się przy publikacjach, które mają się zmieniać - np. być aktualizowane albo nawet współtworzone przez czytelników. Użytkownicy mają dostęp do ebooka i wszystkich jego aktualizacji online, w ramach platformy lub dedykowanej strony.
Dobrym przykładem, który będę przywoływać w tym tekście jeszcze kilka razy, jest e-book “Codzienność na Autopilocie” wydany przez Adama Gospodarczyka, w formacie 100% internetowym. Chcąc dalej rozwijać treść e-booka o dodatkowe materiały, Adam zdecydował nie sprzedawać go w formie pdf, czy mobi, by każdy klient mógł mieć łatwy dostęp do aktualizacji. A to oznaczało, że nie stworzył wizualnie pięknego pliku i spędził minimalną ilość czasu pracując nad wyglądem publikacji. Czy brak pięknego PDFa wpłynął negatywnie na sprzedaż i odbiór?
”Priorytetem jest dla mnie przekazanie wartości w najbardziej skuteczny sposób. W przypadku mojego e-booka wystarczył tekst i w wybranych miejscach zrzuty ekranu. Możliwość aktualizacji to coś, czego absolutnie nikt się nie spodziewał. W razie potrzeby wszystkie dodatkowe elementy mogę w każdej chwili dodać.” ~ Adam Gospodarczyk
Krok 5: Staraj się sprzedawać ebooki, za które sam/a byś zapłacił/a
Motywacje do tworzenia ebooków mogą być BARDZO różne. Dla jednych będzie to forma dzielenia się posiadaną wiedzą. Inni wybiorą ebooki jako sposób na poszerzenie swoich zasięgów. A jeszcze inni będą chcieli po prostu stworzyć tzw. magnes na klientów (ang. lead magnet), który pomoże im pozyskać jak najwięcej adresów mailowych do potencjalnych odbiorców.
Każda z tych opcji może być dobra, pod jednym warunkiem - tworzony ebook musi być naprawdę jakościowy. Czym dziś jest "jakościowy ebook"? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, wejdźmy na chwilę w buty potencjalnego klienta.
Decydując się na pobranie lub tym bardziej zakup ebooka, użytkownik musi przejść przez pewien próg wejścia. W przypadku pobrania ebooka za darmo, zwykle będzie musiał podać swoje dane, w tym adres e-mail i numer telefonu. W przypadku zakupu, próg jest jeszcze wyższy, bo konieczne będzie wydanie pieniędzy - czasem małych, a czasem większych, bo ceny ebooków z wyższej półki sięgają nawet 200 zł. Jeśli w obu przypadkach klient miał już styczność z autorem materiału, po który sięga i relacja opiera się na zaufaniu albo opinie innych kupujących nie zostawiają cienia wątpliwości, że materiał jest kosmicznie dobry - próg wejścia będzie stosunkowo niski. Ale jeśli spotykamy się z danym autorem, czy firmą po raz pierwszy, a dowodów na jakość ebooka jest mało, decydując się zostawić swoje dane lub pieniądze, dajemy im jednocześnie spory kredyt zaufania, wierząc, że ebook będzie tego wart.
To zaufanie niestety można łatwo zawieść, zwłaszcza, jeśli treść ebooka będzie zbyt niskiej jakości, albo materiał mający pokryć dość złożone i zaawansowane zagadnienie, będzie miał 10 stron. I właśnie to psuje rynek sprawiając, że klienci niechętnie wydają pieniądze na ebooki (mimo, że ich cena jest często śmiesznie niska), albo podają fałszywe dane chcąc je pobrać.
Próbując ocenić, czy jakość Twojego e-booka będzie wystarczająca, żeby zaspokoić oczekiwania klientów, warto:
- Od początku jasno komunikować co zawiera publikacja, np. udostępniając spis treści lub bezpłatny fragment (do tego tematu wrócimy jeszcze za chwilę) i obserwować reakcje potencjalnych klientów
- Zastanowić się, czy udało nam się wyczerpać temat lub pokryć go dostatecznie szeroko (czy ktoś opisał ten temat bardziej jakościowo?)
- Zadać sobie pytanie, czy ja byłbym/byłabym gotowa zapłacić za ten ebook Xzł? (i czy byłbym/byłaby z niego zadowolona)
- Zapytać swoich odbiorców wprost, czy są zainteresowani takim materiałem i co chcieliby w nim zobaczyć
Krok 6: Stwórz "sklep internetowy" na miarę twoich potrzeb
Chcąc rozpocząć sprzedaż internetową, wielu twórców obawia się konieczności zakładania swojego własnego sklepu. Wyzwaniem często jest wybór rozwiązania do tworzenia sklepu online, które będzie dopasowane do naszych potrzeb i nie zrujnuje nas finansowo. Na szczęście, jeśli chcesz rozpocząć sprzedaż ebooków, korzystanie z zaawansowanej platformy e-commerce, czy budowanie sklepu od zera z pomocą programistów, zdecydowanie nie będzie konieczne.
Tak naprawdę, aby legalnie sprzedawać ebooka tak naprawdę W OGÓLE nie musisz zakładać klasycznego sklepu internetowego. Wystarczy, że użyjesz rozwiązania, które pozwoli na:
- zaprezentowanie produktu
- obsługę płatności
Możesz więc stworzyć własny sklep internetowy, skorzystać z platformy do sprzedaży ebooków takiej jak Amazon Kindle Direct Publishing albo użyć Easycart.
Sprzedaż ebooków z Easycart
Easycart daje Ci możliwość sprzedaży treści cyfrowych bez wiedzy technicznej i wcześniejszego doświadczenia - wystarczy, że stworzysz z nami swój jednoetapowy koszyk zakupowy, w którym zaprezentujesz swój produkt, dodasz łatwo elementy zwiększające sprzedaż, np. promocję czasową, a następnie opublikujesz go w dowolnym miejscu. Jeśli masz swoją stronę lub landing page, możesz po prostu podpiąć link do koszyka pod przyciskiem "Kup ebook". Możesz też dodać link do koszyka do swojego bio na Social Media, do newslettera albo nawet wysłać go prosto do klienta w wiadomości prywatnej. Każda osoba, która wejdzie w link zobaczy informacje o produkcie, wybierze wariant ebooka(o ile oferujesz różne opcje), a następnie będzie mogła łatwo dokonać płatności, np. podając kod BLIK.
Ważne: Sprzedając z Easycart, NIE musisz mieć własnej strony, ani sklepu internetowego. Umożliwiamy również sprzedaż ebooków bez zakładania własnej działalności - jeśli interesuje Cię taka opcja, skontaktuj się z nami!
Dlaczego warto sprzedawać ebooki z Easycart?
- Szybki start sprzedaży - stworzenie i opublikowanie koszyka, w którym można dokonać zakupu twojego ebooka, trwa dosłownie 15 minut
- Brak konieczności zakładania i utrzymywania sklepu
- Obsługa w trakcie i po sprzedaży - zajmujemy się wysyłką wszystkich maili transakcyjnych, a także możemy wysłać kupiony produkt do twoich klientów. Wystarczy, że wgrasz go do koszyka razem z opisem.
- Łatwy dostęp do kupionego ebooka - bezpośrednio po zakupie, klienci będą mogli pobrać ebook bezpośrednio ze strony z potwierdzeniem realizacji transakcji. Później, ebook będzie dostępny w ramach ich konta w ramach Easycart
- Mechanizmy zwiększające konwersję - dodaj do swojego koszyka kod rabatowy, promocję czasową albo możliwość subskrypcji. Korzystanie z naszych mechanizmów zwiększających sprzedaż nie wymaga żadnej wiedzy technicznej
- Płać dopiero, gdy zaczniesz sprzedawać - pierwszą opłatę za korzystanie z Easycart pobieramy dopiero, gdy ktoś kupi twój ebook. Zanim uruchomisz sprzedaż, możesz dowolnie testować wszystkie oferowane przez nas funkcje bez żadnych opłat. Później pobieramy opłaty w oparciu o prowizję zależną od twojego przychodu.
Krok 7: Jak legalnie sprzedawać e-booki?
Niezależnie od tego gdzie chcesz sprzedawać swoje ebooki, musisz działać zgodnie z prawem. To oznacza, że zarówno tworząc swój własny sklep, korzystając z platform ecommerce, albo używając Easycart, będziesz musiał/a zadbać o takie kwestie jak:
- podstawa prawna do sprzedaży ebooków
- regulamin sprzedaży
- polityka prywatności i RODO
- twoje prawa jako twórcy ebooka
Podstawa prawna do sprzedaży ebooków (i czy musisz mieć działalność?)
Zakładając, że decydujesz się zacząć sprzedawać swój ebook w ramach strony internetowej, Social Media, albo innego miejsca, gdzie będzie ogólnodostępny, potrzebujesz założyć działalność gospodarczą lub, jeśli spodziewasz się niewielkich przychodów, działać w oparciu o działalność nierejestrowaną.
Ważne: Jeśli zdecydujesz się założyć nową lub rozszerzyć dotychczasową działalność o sprzedaż ebooków, pamiętaj żeby wybrać odpowiednie kody PKD.
Działalność nierejestrowana będzie idealnym rozwiązaniem dla początkujących twórców, którzy nie spodziewają się osiągać na starcie bardzo wysokich przychodów ze sprzedaży ebooków - twój miesięczny przychód nie może przekroczyć 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia. W praktyce w 2024 r. maksymalny miesięczny przychód od stycznia do czerwca nie może być większy niż 1590,75 zł, a od lipca do grudnia 1612,15 zł (Źródło). Jeśli uda ci się zarobić więcej, konieczne będzie zarejestrowanie swojej działalności.
Regulamin sklepu
Sprzedaż produktów cyfrowych podlega wielu regulacjom. Co ważne, nawet jeśli nie masz wcale sklepu online, bo np. sprzedajesz swojego ebooka przez Social Media korzystając z Easycart, nadal masz obowiązek udostępniania klientom regulaminu sprzedaży. Co powinien zawierać? Informacje o Tobie jako sprzedawcy, zasady zakupu (np. jak można zapłacić, sposób dostarczenia treści cyfrowych), prawa i obowiązki każdej ze stron (np. przestrzeganie praw autorskich), a także informacje o prawie odstąpienia od umowy.
Ważne! Stworzenie regulaminu to Twój obowiązek jako sprzedawcy i przestrzegam Cię przed drogą na skróty. Widziałam już niejednego sprzedawcę, który zdecydował się skopiować regulamin od podobnego twórcy, a później gorzko tego żałował, gdy okazało się, że regulamin nie chroni go wystarczająco, albo trafił mu się "sprytny" klient, którzy korzystając z dziur w regulaminie postanowił wyegzekwować np. darmowy dostęp do produktu. Dobra wiadomość jest taka, że nie musisz wydawać fortuny na tworzenie regulaminu z pomocą prawnika - wystarczy, że skorzystasz z zaufanego generatora regulaminu takiego jak nasz Easylegal.
A jak jest z tymi zwrotami? Tu temat jest trochę bardziej skomplikowany. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, w Polsce, kupując coś w internecie, mamy prawo do odstąpienia od umowy w trakcie 14 dni od zakupu, bez podania przyczyny. W przepisach jest wyjątek dotyczący sprzedaży produktów cyfrowych, ale żeby z niego skorzystać jako sprzedawca, musisz uwzględnić w regulaminie sprzedaży odpowiedni zapis i dostosować zbierane zgody. Chodzi o to, że aby klient nie mógł zwrócić Twojego ebooka w ciągu 14 dni od momentu zakupu, musi się na to zgodzić zanim dokona transakcji. Co więcej, ta zgoda musi być wyraźna i dobrowolna. To znaczy, że nie wystarczy sam zapis w regulaminie, a checkbox w koszyku odnośnie zgody na brak możliwości zwrotu NIE może być obowiązkowy. Jakie masz więc w opcje?
- Możesz zaakceptować ryzyko zwrotów i po prostu umożliwić klientom odstąpienie od umowy w ciągu 14 dni.
- Możesz dodać do swojego regulaminu zapis o braku możliwości zwrotu ORAZ dodać do swojego koszyka dobrowolny checkbox informujący, że po pobraniu ebooka klient nie będzie mógł go zwrócić. Ci, którzy go klikną, otrzymają produkt od razu i nie będą mogli żądać zwrotu pieniędzy. Ci, którzy nie wyrażą zgody również dokonają zakupu, ale otrzymają produkt dopiero po upłynięciu czasu na odstąpienie od umowy.
Polityka prywatności
Kolejnym dokumentem, który powinieneś posiadać jeśli chcesz sprzedawać e-booka w sposób zgodny z prawem jest polityka prywatności. Polityka prywatności to dokument, który informuje użytkowników o tym, jakie dane osobowe są zbierane, w jaki sposób są przetwarzane, jakie są cele ich przetwarzania oraz jakie prawa przysługują im w związku z tym przetwarzaniem.
Ważne! Zgodnie z RODO oraz polską ustawą o ochronie danych osobowych, każda firma (ale też każda osoba prowadząca nierejestrowaną działalność gospodarczą!), która zbiera i przetwarza dane osobowe, jest zobowiązana do informowania swoich użytkowników o tym, jak te dane są przetwarzane. W przeciwnym razie ryzykuje kary finansowe oraz dodatkowe sankcje.
Jak utworzyć politykę prywatności, która będzie zgodna z prawem? Tutaj ponownie odsyłam Cię do Easylegal - nie tylko wygenerujesz tam swoją politykę prywatności, ale dzięki automatycznym aktualizacjom, będziesz mieć też pewność, że zawsze będzie aktualna np. gdy prawo się zmieni.
Prawa autorskie
Tak, zgadza się - sprzedając produkt cyfrowy taki jak e-book, jesteś chroniony prawem autorskim. W teorii powinno Ci to pomóc zapobiegać niechcianemu rozpowszechnianiu ebooka. W praktyce jest to jednak dość trudne - możesz oczywiście dodać do ebooka odpowiedni zapis o zakazie udostępniania osobom trzecim albo oznaczać każdy egzemplarz znakiem wodnym z nazwiskiem kupującego i dzięki temu np. wykryć, że ktoś udostępnił Twój ebook w Social Media. Są jednak użytkownicy, których nie powstrzyma to przed przesłaniem ebooka wszystkim znajomym.
Co więc zrobić? Jeśli zabezpieczenie Twojego e-booka ma dla Ciebie wysoki priorytet, możesz opublikować go online, za tzw. login wallem, czyli dosłownie ścianą logowania. Użytkownicy zamiast pobierać ebook na swój komputer czy telefon, będą go czytać w internecie po zalogowaniu. Nie daje Ci to niestety 100% pewności, że nikt nie poda danych logowania swoim znajomym, ale jest spora szansa, że kupujący będą mniej skorzy aby to zrobić. Zwłaszcza, jeśli tak jak w Easycart, po zalogowaniu mają dostęp nie tylko do Twojego ebooka, ale też innych produktów kupionych w przeszłości i wszystkich danych płatności.
Krok 8: Zainwestuj czas w promocję swojego e-booka
Nawet najlepszy e-book, kierowany do najwierniejszej społeczności, nie sprzeda się sam. Powiem więcej, Twój wynik sprzedażowy będzie zależał w dużej mierze od tego, jak pójdzie promocja i do ilu osób uda Ci się dotrzeć. Nie znaczy to jednak, że musisz koniecznie zatrudnić agencję lub freelancera, którzy zrealizują dla Ciebie działania marketingowe. Większość twórców zajmuje się marketingiem swoich e-booków we własnym zakresie, mimo, że nie każdy z nich jest doświadczonym marketerem.
Więc jeśli planujesz samodzielnie zrealizować promocję e-booka, rzuć okiem na poniższą listę kroków, które pomogą Ci to osiągnąć.
1. Określ ramy swoich działań. Aby nie działać po omacku, spróbuj na samym początku zastanowić się: jak długo będziesz aktywnie promować e-booka? czy proces sprzedaży będzie ciągły? A może ebook będzie można kupić tylko przez np. 2 tygodnie? Do ilu osób chcesz dotrzeć? Jaki wolumen sprzedaży to dla Ciebie próg opłacalności? (niezbędne minimum, które sprawi, że poświęcanie czasu na e-book ma sens)
Dzięki temu łatwiej będzie Ci określić konkretne cele i działania, które pomogą Ci je zrealizować. Możesz na przykład prowadzić intensywną promocję przez pierwszy miesiąc, a później jeśli e-book osiągnie pozostałe cele, przejść na model bardziej pasywnej sprzedaży.
Ważne! Zawsze bierz pod uwagę, że Twoje plany mogą… nie wypalić i będą wymagały modyfikacji. Właśnie dlatego warto stworzyć ramy, a nie rozpisany punkt po punkcie plan działania uwzględniający każdy najmniejszy szczegół.
2. Wybierz kanały, w których będziesz promować e-book. Zachęcam Cię mocno, żeby skupić się na tych, w których czujesz się najpewniej i w których zwykle komunikujesz się ze swoimi odbiorcami. W opcji bazowej wybrałabym zestaw: newsletter (koniecznie!) + max. 1-2 kanały na Social Media (np. Instagram + Facebook). To pozwoli Ci się nie rozdrabniać i dowieźć lepszą jakość, niż w przypadku publikacji w absolutnie każdym możliwym miejscu.
3. Zaplanuj kalendarz publikacji. Przemyśl jak często i jakie posty chcesz wrzucać i stwórz prosty kalendarz. Koniecznie uwzględnij w nim również wysyłkę newsletterów. Znacznie łatwiej będzie to zrobić na spokojnie i później sukcesywnie realizować swój plan, niż wymyślać wszystko na bieżąco, gdy sprzedaż ruszy.
4. Przygotuj materiały z wyprzedzeniem. Po starcie promocji e-booka będziesz mieć ręce pełne roboty (oby!). Potencjalni klienci będą odzywali się do Ciebie z pytaniami, trzeba będzie obsłużyć zamówienia i zaopiekować się tymi, którzy zdecydowali się na zakup. Dlatego warto przygotować jak najwięcej materiałów z wyprzedzeniem. Możesz napisać wcześniej dosłownie wszystkie posty i stworzyć do nich odpowiednie grafiki. A jeśli później w trakcie promocji pojawi się taka potrzeba, po prostu dodasz do nich dodatkowe treści.
5. Automatyzuj. Nawet jeśli nie jesteś technicznym guru, możesz sprawić że część działań po sprzedaży ebooka będzie się dziać na autopilocie. Automatyczne dostarczanie kupującym zakupionego ebooka to absolutne must-have (bo nie wyobrażam sobie, dlaczego ktoś miałby chcieć to robić ręcznie), ale to nie koniec! Możesz też np. stworzyć automatyczną sekwencję maili z podziękowaniem za zakup, a nawet ustawić automatyczne publikacje na Social Media z wcześniej przygotowanymi postami.
6. Trzymaj rękę na pulsie. Wszystkie opisane wyżej działania mają dać Ci czas, na bieżące reagowanie na to, co dzieje się po starcie promocji. Być może Twoi klienci będą udostępniać informację o e-booku na swoich profilach? Albo pytać Cię o szczegóły np. w komentarzach na Instagramie? Nigdy nie wiesz co może się wydarzyć, dlatego warto mieć w zapasie czas, żeby móc wykorzystywać takie okazje i np. udostępniać u siebie wpisy klientów i wyczerpująco odpowiadać na pytania
7. Overdelivery, czyli zrób coś więcej. Dostarczenie klientom więcej wartości niż się spodziewają to chyba najskuteczniejsza metoda na podbicie ich serc i zachęcenie ich do wygenerowanie pozytywnych opinii. Zwłaszcza, jeśli to co dodasz do e-booka po tym jak go kupią, będzie dostępne bez dodatkowych opłat. Przykład? Pierwsza wersja e-booka “Codzienność na Autopilocie” miała 80 stron. Dziś jest ich już ponad 200, a do projektu dołączył współautor, który wniósł ogromną wartość dodaną. Każda z osób, która kupiła tą pierwszą wersję, ma automatyczny dostęp do dodatkowych treści.
Skuteczna sprzedaż e-booka - Podsumowanie
Ilość publikacji dostępnych na rynku jest najlepszym dowodem na to, że dziś dosłownie każdy może sprzedawać swój własny ebook. Warto jednak, zabrać się za to z głową, bo jestem niemalże pewna, że w sieci nie brakuje publikacji, które nigdy się nie przebiły i które przeczytała jedynie garstka osób. Nie pozwól, żeby to dotyczyło również Twojego ebooka i przygotuj się do sprzedaży online zanim w ogóle zaczniesz pisać.
Na zakończenie, mam dla Ciebie listę narzędzi, które pomogą Ci sprawić, że Twój e-book odniesie sukces i umożliwią łatwą sprzedaż:
- Carrd.co, Webflow - tworzenie landing page
- Easycart - prosta sprzedaż e-booka bez sklepu online
- Notion - tworzenie planu działania i kalendarza publikacji
- Super.so - opublikowanie strony www na podstawie notatki w Notion (świetna do publikacji treści e-booka - w połączeniu z opcją Chronienia Treści EasyCart możesz umożliwić dostęp wyłącznie klientom)
- Sendgrid.com - obsługa maili transakcyjnych
- Airtable - przechowywanie informacji o zamówieniach z opcją kontaktu przez Sendgrid.com
- MailerLite - system do wysyłki newslettera do klientów
- Make.com (dawniej Integromat) - Automatyzacje
Zdobywaj wiedzę z innymi poradnikami
Sprawdź inne poradniki, które pomogą Ci dalej się uczyć. Odkryj więcej praktycznej wiedzy ze świata sprzedaży produktów cyfrowych.
Najczęściej zadawane pytania
Masz pytania dotyczące Easytools? Sprawdź naszą listę najczęściej zadawanych pytań lub
po prostu napisz do nas. Jesteśmy zawsze w pełnej gotowości, żeby Cię wspierać!
Jasne! Nasze narzędzia zostały zaprojektowane, by ze sobą współpracować! Możesz korzystać z nich wszystkich w ramach jednego panelu i masz pewność, że będą współdziałać bez żadnych problemów.
Subskrybując Easytools, uzyskujesz dostęp do wszystkich naszych inteligentnych narzędzi w jednym pakiecie, zaczynając od 79 zł miesięcznie. Każde narzędzie jest zaprojektowane, aby uprościć Twoje życie jako twórcy i zachęcamy Cię do korzystania ze wszystkich! Jednak jeśli zdecydujesz, że chcesz używać tylko jednego narzędzia, takiego jak Easylegal do generowania dokumentów prawnych, to również jest w porządku. Pamiętaj tylko, że niektóre z naszych narzędzi wymagają połączenia z produktem opublikowanym za pomocą Easycart, aby działały prawidłowo.
Z Easytools jedna subskrypcja daje Ci dostęp do wszystkich naszych narzędzi, w tym do nowych, które dodamy w przyszłości. Tak, to prawda—masz dostęp do wszystkich naszych obecnych narzędzi, takich jak Easycart, Easycookie i Easyfaq, oraz do wszelkich nowych dodatków, które wprowadzimy.
Znamy to - prowadzenie działalności online to coś więcej niż tylko tworzenie fantastycznych produktów lub usług. Dlatego opracowaliśmy zestaw narzędzi, które ułatwią Ci życie jako twórcy. Niezależnie od tego, czy chodzi o oszczędność czasu, zapewnienie zgodności z przepisami, zwiększenie przychodów, czy odblokowanie funkcji zwykle niedostępnych dla osób niekodujących, wiemy jak Cię wspierać!
Początkowo opracowaliśmy nasze narzędzia z myślą o twórcach cyfrowych, takich jak my. Ale od pierwszego dnia naszą misją jest wspieranie ludzi - czy to przedsiębiorców, właścicieli firm, startupów, założycieli, czy influencerów - aby mogli działać na najwyższym poziomie i zarabiać więcej dzięki technologii.
Stwierdziliśmy, że duże platformy z setkami funkcji często rozpraszają się na zbyt wiele zadań. Dlatego budujemy zestaw inteligentnych narzędzi, z których każde skupia się na pomocy w realizacji jednego zadania na raz. Takie podejście pozwala również obniżyć koszty, dając dostęp do wszystkich naszych narzędzi w cenie jednego.
Absolutnie nie! Wszystkie nasze narzędzia są bez kodu, co oznacza, że nie musisz napisać ani jednej linii kodu, aby z nich korzystać. Dzięki temu możesz korzystać ze wszystkich naszych funkcji i zaawansowanych mechanizmów, nawet jeśli jesteś nowicjuszem technologicznym. A jeśli napotkasz trudności, zawsze jesteśmy tutaj, aby pomóc!
Absolutnie! Łączenie prowadzenia biznesu online z pracą na etacie od 9 do 17 to nie lada wyzwanie, zwłaszcza gdy czas jest ograniczony. Właśnie tutaj wkraczają nasze narzędzia. Są niezwykle intuicyjne i zaprojektowane tak, aby automatyzować żmudne zadania, uwalniając czas na to, co robisz najlepiej - tworzenie świetnych produktów.
Oczywiście! Wspieramy firmy od samego początku, a nasze narzędzia są stworzone do skalowania. Chociaż największą wartość przynosimy firmom SaaS i zajmującym się produktami cyfrowymi, każdy, kto chce zwiększyć wskaźnik konwersji i pracować mądrzej, a nie ciężej, skorzysta z naszych produktów.
Absolutnie! Stale rozszerzamy naszą listę wbudowanych integracji, ponieważ wierzymy, że korzystanie z narzędzi, które znasz, sprawia, że Twoja praca jest szybsza i łatwiejsza. A jeśli jakieś narzędzie nie znajduje się jeszcze na naszej liście integracji, nie martw się! Zawsze możesz wysłać swoje dane z Easytools do webhooka i skonfigurować zaawansowane automatyzacje lub integracje za pomocą Make lub Zapier.
Odkryj jak łatwa może być sprzedaż online
Skoncentruj się na tworzeniu produktów i pozwól Easytools zająć się resztą.